|
Adolf Pawiński
Należy nazwać go najwybitniejszym zgierzaninem, o którym niemalże wszystkie encyklopedie powszechne, wydane na ziemiach polskich po 1896 r. - zamieszczające stosowne informacje związane z jego działalnością naukową w dziedzinie historii. Adolf Stanisław Pawiński urodził się 7 maja 1840 r. w Zgierzu. Ojciec jego Jan Pawiński pochodził z miejscowości Słupca i był właścicielem niewielkiej farbiarni w Zgierzu. Matka z domu Crone, była córką pastora. W domu rodzinnym nie było dostatku. Tym bardziej, że oprócz Adolfa było jeszcze czworo dzieci (miał on dwóch braci i dwie siostry). Wykształcenie elementarne otrzymał w Zgierzu, średnie w Piotrkowie Trybunalskim. Tam w gronie uzdolnionych kolegów należał do uczniowskiego "Towarzystwa Literackiego". Podczas promocji maturalnej otrzymał srebrny medal za świetne wyniki w nauce. Studia uniwersyteckie rozpoczął na Wydziale Filozoficzno-Historycznym w Petersburgu w 1859 r. Ukończył je ze stopniem kandydata nauk w Dorpacie w 1864 r. Przez cały okres nauki borykał się z biedą. Był jednakże pracowity i zdolny, przejęty do głębi studiami. W roku 1865 wyjechał jako stypendysta rządowy do Niemiec. W Berlinie studiował pod kierunkiem słynnych historyków - Rankego i Jaffego. Potem przeniósł się do Getyngi i tam na podstawie obronionej pracy o ustroju miast północnowłoskich w XI i XII w. otrzymał z rąk prof. Weitza dyplom doktora filozofii. W ciągu prawie 9 lat studiów i wytężonej pracy, zdobył zasób wiedzy i umiejętności samodzielnej pracy badawczej. Po powrocie do ojczyzny w 1868 r. zostaje docentem Szkoły Głównej w Warszawie i jednocześnie otrzymał dobrze płatną pracę sekretarza w Archiwum Głównym Akt Dawnych. W roku 1871 po przedstawieniu rozprawy o Słowianach Połabskich - uzyskał w Petersburgu stopień doktora historii powszechnej, po czym mianowano go profesorem nadzwyczajnym Uniwersytetu Carskiego w Warszawie (po zamknięciu Szkoły Głównej). Mniej więcej w tym czasie ożenił się. W roku 1875 objął kierownictwo Archiwum Głównego oraz otrzymał nominację na profesora zwyczajnego. Kontakty z uczonymi utrzymywał często podróżując i biorąc udział w zjazdach naukowych. Pracował bardzo intensywnie i to nadwyrężyło jego siły. Zmarł 24 sierpnia 1896 r. w Grodzisku. Został pochowany na cmentarzu Powązkowskim w Warszawie. Polityką się nie zajmował, nie rozumiał jej. Ale był przedstawicielem inteligencji tamtych czasów i uważał, że najważniejsze są efekty pracy. Wierzył w rozum i postęp, czuł prawdę i niezależność sądu - podobnie jak współcześni mu pozytywiści. Był współredaktorem "Biblioteki Warszawskiej", współzałożycielem pisma "Ateneum", współpracownikiem Wielkiej Encyklopedii Ilustrowanej i wielu innych czasopism. Był jednym z kierowników Sekcji Czytelni przy Towarzystwie Dobroczynności oraz współtwórcą Towarzystwa Kolonii Letnich (organizujących wypoczynek dla ubogich dzieci Warszawy). Potrafił zdobywać pieniądze dla wydawnictw naukowych, popularnych i literackich. Przyczynił się do taniego wydania dzieł Mickiewicza i Trylogii Sienkiewicza. Wielki Słownik Języka Polskiego jemu w dużej mierze zawdzięcza swoje narodziny. Tytuł do sławy dał mu jednak jego dorobek naukowy. A więc 17 tomów wydawnictw źródłowych, 20 większych dzieł monograficznych, 14 artykułów naukowych. W niepełnym spisie jego opublikowanych prac znajduje się 145 pozycji. Najcenniejsze jego dzieła to: "Skarbowość polska i jej dzieje za Stefana Batorego", "Polska XVI wieku pod względem geograficzno-statystycznym, Wielkopolska, Mazowsze, Podlasie", "Rządy sejmikowe w Polsce na tle stosunków województwa kujawskiego", "Sejmiki Ziemskie". Z rzeczy popularnych jakby pisanych ręką literata - ukazały się: "Młode lata Zygmunta Starego", "Statysta Ostroróg", "Ostatnia księżna Mazowiecka", a także wspomnienia z podróży: "Serbia", "Hiszpania", "Portugalia". Oprócz tego dawał cenne przyczynki z zakresu archeologii, antropologii, etnografii, bibliografii i historii sztuki. Poza tym bodajże w 1876 r. wydrukowane zostały 2 tomy źródeł "Najstarsze księgi sądowe ziemi łęczyckiej". Adolf Pawiński nosił się z zamiarem napisania historii stron rodzinnych, ale śmierć nie pozwoliła mu na zrealizowanie tej, a nawet innych zaczętych prac. Myślę, że interesująca będzie informacja o tym, iż posiadał on znajomość języków obcych, a więc rosyjskiego, niemieckiego, francuskiego, angielskiego, łaciny, greckiego, hiszpańskiego, sanskrytu i hebrajskiego. A przy tym wszystkim swojej rodzinie był serdecznie oddany i utrzymywał z nią żywy kontakt. Najmłodszemu bratu służył podczas studiów - pomocą materialną (został on wybitnym lekarzem, praktykującym w Warszawie). Oprócz umiłowania nauki cenił również pracę fizyczną. Gdy jego drugi brat, pracownik farbiarni w Zgierzu przyjeżdżał do Warszawy, to uczony historyk kazał swoim dzieciom z uznaniem całować jego strudzone ręce. Adolf Pawiński był dobrym i prawym obywatelem, nieskazitelnym, pracowitym i serdecznym człowiekiem. Zapisał się złotym literami w nauce historii Polski. I my zgierzanie winniśmy być dumni z osiągnięć naszego ziomka. Szczepan Mikołajczyk
|